W 2000 roku św. Jan Paweł II kanonizował 120 mężczyzn, kobiet i dzieci, którzy ponieśli śmierć za wiarę w Chinach w latach 1648 – 1930. Osiemdziesięciu siedmiu było osobami świeckimi. Najwięcej z nich zginęło podczas powstania bokserów w 1900 roku, kiedy bokserzy w brutalnej kampanii przemocy wystąpili przeciw cudzoziemcom, Zachodowi a szczególnie przeciw chrześcijaństwu.
Marek Ji Tianxiang urodził się w rodzinie katolickiej w roku 1834. Jego brat był księdzem. Czytał katolickie książki napisane przez ojca Matteo Ricci. Niektóre źródła podają, że odbył praktykę lekarską; w każdym razie znał się na chińskiej medycynie, szczególnie na akupunkturze.
W wieku 40 lat z powodu choroby zaczął zażywać opium. Pomogło ono na chorobę, ale w efekcie stał się uzależniony. Pomimo jego najlepszych starań nie był w stanie zapanować nad uzależnieniem. Po wielokrotnie powtarzanej spowiedzi z tego samego grzechu brania narkotyku, jego ksiądz parafialny widząc, że nie potrafi zmienić swego postępowania, w końcu odmówił udzielenia mu rozgrzeszenia i innych sakramentów, dopóki nie zacznie kontrolować nałogu. W wyniku tego przez 30 lat miał zabronione przystępować do sakramentów.
Ale Marek nieustannie żywił wielkie pragnienie: umrzeć jako męczennik. Kiedy w 1900 roku bokserzy weszli do jego wioski, ochoczo wyznał swoją wiarę chrześcijańską i został pochwycony. Kiedy był prowadzony na egzekucję, podobno odmawiał litanię do Matki Bożej.
Marek Ji Tianxiang jest popularnie uważany za patrona osób uzależnionych od narkotyków.
Jego wspomnienie w kalendarzu liturgicznym Kościół Katolicki obchodzi 9 lipca (w grupie 120 męczenników chińskich).
• Kochający Ojcze, przez wstawiennictwo św. Marka Ji Tianxiang, uwolnij mnie od uzależnień i obsesji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz