czwartek, 1 sierpnia 2019

Japonka o wielkim sercu - Satoko Kitahara

Ewangelizacja dopiero zaczęła dotykać powierzchni starożytnej kultury i głębokiej wrażliwości religijnej Japonii. Niewielki Kościół japoński wydał jednak wielkiego świadka wiary. Wśród współczesnych konwertytek japońskich spotykamy postać Satoko Kitahara. Ta nadzwyczajna młoda kobieta poświęciła się osobom bezdomnym z Tokio w okresie po II. wojnie światowej, pomagając im odkryć ich godność i zbudować nową społeczność.

Satoko Kitahara urodziła się w 1929 roku w arystokratycznej, wykształconej rodzinie o tradycjach samurajskich i dorastała w atmosferze miłości. Jako dziecko pierwszy raz doznała głębokiego przeżycia religijnego, kiedy jej rodzice zabrali ją do świątyni Szinto, gdzie uczestniczyła w rytuale Miko. Ubrana na biało kobieca asystentka przeprowadziła pewne ceremonie, wskutek których pojawiło się u młodej dziewczynki pragnienie prowadzenia czystego życia, poświęconego w służbie wyższych rzeczywistości. To dążenie pozostało u niej przez cały wiek młodzieńczy i tylko przez krótki okres zostało przerwane przez naiwny patriotyzm w okresie wojennym. Jednak rzeczywistość Japonii po 1945 roku postawiła cały jej idealizm pod znakiem zapytania. Tokio było zrujnowane, wiele rodzin zubożało.

Rozczarowana Satoko zastanawiała się nad sensem życia i poszukiwała rozwiązań. W tym czasie zrobiła pierwszą wizytę w kościele katolickim i została urzeczona figurą kobiety w bieli (która była postacią N. M. P. z Lourdes). Obraz ten pozostawał w jej wyobraźni. Ponownie doznała głębokiego przeżycia, kiedy w 1949 roku razem z matką przyprowadziły jej młodszą siostrę do szkoły katolickiej, prowadzonej przez Siostry Mercedarianki. Były to kobiety w białych habitach, które przybyły z odległych stron, żeby poświęcić się na służbę Jezusowi pośród Japończyków.



Satoko dotychczas nie znalazła spokoju ani celu życia zarówno w swojej nauce, jak też w rozrywkach i konwencjonalnych możliwościach otwierających się przed młodymi kobietami należącymi do japońskiej klasy wyższej. Tęskniła za głębszym i bardziej czystym poświęceniem. Łaska Jezusa tajemniczo działała w jej sercu dzięki świadectwu sióstr zakonnych i pewnego dnia postanowiła się zwierzyć jednej z sióstr, matce Angeles Aquirre ze swoich lęków, tęsknot i pragnień. Przyjaźń, jaka zawiązała się między nimi, przybrała kształt studium prawd wiary katolickiej, co tak głęboko współbrzmiało z aspiracjami Satoko, że w październiku 1949 roku przyjęła chrzest. Świadectwo matki Angeles i sióstr zakonnych dało jej nową nadzieję: służyć Jezusowi jako jedna z członkiń zgromadzenia zakonnego Mercedarianek.

Jednak Bóg miał inny plan dla wielkiego serca Satoko. Zgromadzenie nie mogło przyjąć jej z powodu wątłego zdrowia, ale została poprowadzona do innego rodzaju służby. W 1950 roku spotkała polskiego franciszkanina, brata Zenona Żebrowskiego, z którym pracowała wśród pozbawionych środków do życia tokijskich "bataya", którzy starali się przeżyć w taki sposób, że wyszukiwali w śmieciach materiały, które nadawały się do odsprzedaży. Pogardzani i żyjący w nędznych warunkach, ludzie ci byli zdeterminowani ciężko pracować i nazywali swoją prowizoryczną osadę "Miasto Mrówek". Satoko zamieszkała z nimi; dzieliła z nimi swoją pracę i niosła im miłość Chrystusa. Przez swój świetlisty przykład przyprowadzała ich do chrztu. Jej inspiracja, modlitwy i cierpienia, które doprowadziły do jej śmierci w 1958 roku z powodu gruźlicy, pomogły ukształtować społeczność "bataya" z Miasta Mrówek w model wspólnoty ożywionej przez obecność wiary katolickiej. Trzeba dodać, iż ich praca była zarazem pionierska jeśli chodzi o recykling materiałów wielokrotnego użytku. Matka Satoko wstąpiła do Kościoła Katolickiego w 1962 roku.

Proces beatyfikacyjny Satoko Kitahara rozpoczął się w 1981 roku, w roku 2015 papież Franciszek orzekł o heroiczności jej cnót i określił ją jako czcigodna.

Autorem tekstu jest John Janaro, emerytowany profesor teologii na katolickiej uczelni Christendom College w Virginii, USA. Jest autorem książki: "Never Give Up: My Life and God's Mercy" (Nigdy się nie poddawaj. Moje życie i Miłosierdzie Boże)

tłumaczenie własne

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz